12/20/13

Świece ozdabiane folią woskową / Candles decorated with wax sheets


Krótki wpis o świeczkach adwentowo - bożonarodzeniowych. Dekorowałyśmy je folią woskową. Duże kształty były wycinane foremkami do ciastem, małe po prostu palcami. Julka dekorowała świece, a Zosia pracowiecie zdrapywała to co zostało naklejone. Stąd nienajlepszy stan świeczek:) Ale zabawa przednia, zachęcam, jeszcze zostało trochę czasu do Bożego Narodzenia.



***


Here are some candles decorated with wax sheets by my daughters. Only Julia was decorating the candles and Zofia was veeery busy scratching the wax off the candles. (Suppose it can be seen on the photo ;) The bigger shapes were cut out using cookie forms and the small ones just torn out with fingers. It was lots of fun so maybe you can try it too? There still some time till Christmas:)





Choinka





Przyszła dzisiaj do nas z lasu
choinka zielona
Przystroimy ją przepięknie 
niech się śmieje do nas.

Na sam czubek betlejemską
złotą gwiazdę damy
do Wigilii usiądziemy
Gloria! zaśpiewamy.

Laura - lalka waldorfska / Laura - Very Special Waldorf Doll

Nareszcie jest! Wymarzony prezent bożonarodzeniowy dla mojej córki. Fryzurę i imię wybrała Julia. Lalka ma ok. 47 cm, zrobiona jest z wełnianego trykotu (to było dla mnie novum bo zazwyczaj spotyka się lale z trykotu bawełnianego). Włosy ma z wełny farbowanej barwnikami roślinnymi. Ciuszki made by mama z wyjątkiem białej bielizny wydzierganej na drutach przez pewną panią. Płaszczyk z wełny parzonej / gotowanej. A przy okazji dziergania czapki i sukienki na drutach nauczyłam się techniki zwanej "magic loop". Lalka niee jest doskonała, ma kilka błędów, ale jest nasza!
Lalka została uszyta na warsztatach w Der Hoff w Niederursel, w Niemczech,

***

Here she is, a wonderful Christmas gift for my older daughter. The name and the hairstyle has been chosen by Julia. The doll is about 47 cm tall and the body is made with wool jersey fabric (usually those dolls are made of cotton jersey). To make the wig I used plant-dyed wool. All cloths are "made by mama" except for the white knitted romper. While making the dress and the hat I finally learned "magic loop" knitting. The doll is not 100 % mistake free, but I'm very proud of her and so happy I've made her. She's sweet and ours!
The doll was sewn during workshops in Der Hoff in Niederursel, Germany.


 







12/10/13

Rymowanka o dzięciole, leśnym lekarzu.

Dzięcioł głośno w drzewo puka,
czego on tak pilnie szuka?

PUK PUK PUK!

Stuka, że aż huczy w głowie,
zapytajmy, niech sam powie,

Może wczorajszego dnia?
może skarb tam cenny ma?

PUK PUK PUK!

Stuka, że aż wióry lecą,
całą ścieżkę wnet zaśmiecą.

Nasłuchuje czy tam może
coś nie skrzypi, trzeszczy w korze.

STUK PUK PUK!

Czasem pod korą siedzą korniki,
co mają wielkie apetyciki,

Co im ogromnie drewno smakuje,
i wtedy drzewo ciężko choruje.

STUK PUK PUK!

Dzięcioł pień chory uważnie bada,
gdy znajdzie szkodniki, wnet wszystkie zjada!

Tłuste korniki smaczne są bardzo,
dzięcioły nigdy nimi nie gardzą!

STUK PUK PUK

Tak to dzięcioł, leśny lekarz, leczy chore drzewa,
a gdy już napełni brzuszek, lubi też pośpiewać.


12/4/13

Wełniana dziewczynka na choinkę / Magic wool girl




Dziś kolejna odsłona wełnianych dekoracji. Prostsza wersja aniołka, a właściwie dziewczynka bo tym razem nie dodałam skrzydełek. Ale Wy oczywiście możecie. Potrzebna jest wełna czesankowa i drewniany koralik z dziurką na sznurak. Wielkość dziewczynki / aniołka zależy od średnicy koralika.
Tutaj pokazałam jak zrobić rączki i skrzydełka.

***

Today another, easier version of an angel (or a girl as this time I didn't add wings. But you can if you wish:) We need some carded wool and a wooden bead. The size of a finished angel depends on the size of the bead.  Here you can see how to make arms and wings.










 


12/3/13

Wełniany aniołek / Magic wool angel


Ustanawiamy tradycję, że - z małymi wyjątkami - ozdabiamy choinkę ozdobami wykonanymi własnoręcznie. Co roku jest ich odrobinę więcej, większość z nich udaje się przechować w pudle w piwnicy. Dziś wełniany aniołek - może być duży lub całkiem malutki, biały lub kolorowy. Są naprawdę śliczne, nawet, jeśli nie są idealnie wykonane. Potrzebna będzie wełna czesankowa, najlepiej z merynosów bo jest gładka i daję piękny efekt.
 Pierwsze aniołki robiłyśmy w zeszłym roku, teraz - kontynuacja. Zachęcam do pracy!
A tutaj prostsza wersja, może do wykonania wraz z dziećmi? 

***

Every year we make our own Christmas Tree decoration: paper chains, small gingerbread cookies, paper stars and so on. To decorate our tree we used mostly those home made ornaments. 
These angels are so beautiful and easily made. All we need is a bit of carded merino wool. They can bee white or colorful, big or very small, just try and find out what you like best!
And here is an easier version of an angel.








 






Rymowanki o żyrafie




Dlaczego żyrafy
wchodzą do szafy?

Nie wchodzą? Moja żyrafa,
ciągle pyta gdzie jest szafa!

Może szuka sukni balowej?
A może pięknej spódnicy nowej?

A może żyrafie dobrze śpi się w szafie?
Ma sny kolorowe gdy kapelusz włoży na głowę?

Mówię mojej żyrafie, że nie sypia się w szafie,
ale ona nie słucha, tylko mi szepce do ucha:

że na sawannie szafy nie miała.
O, i już w szafie schowała się cała...



***


Żyrafa jest większa niż szafa.
ma bardzo długą szyję
i na sawannie żyje.

Żyrafa jest żółta w łaty brązowe,
ma dwa małe rogi,
do chmur prawie podnosi swą głowę.

Gdy kiedyś do Afryki pojadę,
zaproszę żyrafę na oranżadę.
Albo na lody. Aa może na kawę?
Będziemy miały pyszną zabawę!

Rymowanki o kaczuszkach

Zdjęcie mało odpowiednie, ale póki co innym nie dysponuję. Postaram się to naprawić jak najszybciej.


Przyszedł kaczor do kaczuszki
- czy nie zimno pani w nóżki?

Zimna woda w stawie, rano szron na trawie,
żeby w nóżki było ciepło butki pani sprawię.

Trzewiczki czerwone jak truskawki w lecie,
będzie pani dużo raźniej chodzić po tym świecie.

-Dzięki mój kaczorze, mój kochany, złoty,
za to ja uszyję panu na zimę galoty.



*** 



Po zimowym stawie 
pływają kaczuszki.
Ach wy moje piękne, 
nie marzną wam nóżki?
Zrobię wam łódeczki z kory 
na długie, mroźne wieczory.


12/2/13

Czapka - szydełkowa żyrafa / Crochet giraffe hat

Ponoć zima tego roku ma być długa i bardzo mroźna, w związku z tym przygotowujemy się do niej;) Czapka żyrafa powstała z grubej wełny merino. To była prawdziwa szkoła cierpliwości. Ponieważ dopiero zgłębiam tajniki szydełkowania, grzebałam sporo w internecie żeby znaleźć podpowiedź jak zrobić jej mordkę. Znalazłam na fantastyczną stronę o szydełkowaniu: repeatafterme.com i tam podpatrzyłam mordkę i uszka. Mam jeszcze w planach krówkę i pieska, natomiast córka za nic w świecie nie chce się przekonać do świnki.


***


I heard that this year winter is going to be long and really cold, so it's time we got ready to face it ;) To crochet this hat I used bulky merino wool and making was a good lesson of patience. Because I'm still learning to crochet I searched the Internet to get some clue how to make the muzzle and ears and I've come across a fantastic crochet web page: repeatafterme.com. It helped me with muzzle and ears. The next pending hats are a cow and a puppy. I have no idea why my daughter refuses to wear a piggy hat...









12/1/13

Wieńce adwentowe / Advent Wreaths

Uff, to są wieńce adwentowe "last minute":). Zrobiłyśmy je dziś, błyskawicznie, z tego co było pod ręką. Jak wszystkie nasze ozdoby są proste, być może niewyszukane, ale NASZE:)


 ***

This was very fast. These are really "last minute" advent wreaths. We've made them using supplies we just had at home. They are very simple and maybe not too sophisticated but OURS :)