Galeria pod chmurką w wiejskim ogródku cioci:) Julka szalała z farbkami akrylowymi. Myślałam, że namaluje coś "konkretnego" np. kwiatki, motylki i co tam jeszcze małe dzieci malują. Ale zafascynowała ją możliwośc tworzenia farbkami akrylowymi faktury na płótnie, w związku z tym powstały dzieła abstrakcyjne. Musiała poćwiczyć cierpliwość, bo zanim mogła nałożyć kolejne warstwy farby trzeba było poczekać, aż wyschną poprzednie. No i nie wolno zapomnieć wytrzeć pędzelka przez zmianą koloru. Polecam takie ćwiczenie wszystkim dzieciom.
***
Here Julia was using acrylic paints. When she got them I thought she would paint something "real" like butterflies, people or whatever else small children usually paint. However, she was fascinated with possibility of making textures with those paints so much, that she has created abstract pieces.
She had to be very patient waiting for the followings layers to dry up before painting again. And to remember to clean the brush before changing painting colors. I recommend such an exercise to everyone.
No comments:
Post a Comment