Był
raz sobie buldog mały
uszy
jak nietoperz miał,
sierść
miał czarną, krawat biały,
i
przez cały dzień by spał.
Buldog
Dolar miał na imię,
z
dziećmi lubił bawić się.
Gdy
obiadu czas przychodził
Dolar
caaały ślinił się.
Przyjacielem
był wspaniałym,
prawdę
tę już każdy zna,
na
spacery chodził chętnie,
zdobył
też medale dwa:)
No comments:
Post a Comment